Witajcie!
Ten post jest odpowiedzią na komentarz pod najnowszą aktywnością na facebooku.
A więc, co sądzę o Metaxie ? Odpowiem za chwilę, jednak winien jestem wyjaśnienia i lekkiego wstępu, bo jak to tradycja nakazuje troszkę pobiadolę zanim dojdę do meritum.
Przede wszystkim Metaxe należy spróbować pchnąć do szufladki gatunkowej, a sprawa naszej bohaterki jest trudna.... na pewno nie jest to whisky, swojego czasu metaxa widniała w kategorii koniaków jednak po wprowadzeniu regulacji prawnej ( m.in. produkcja musi się odbywać w rejonie Cognac we Francji, destylat tylko z wybranych szczepów winogron itp.) wypadła z tej dziedziny. Metaxy też nie można nazwać brandy, bo też nie spełnia swoich warunków, ponieważ po leżakowaniu dodaje się ekstrakt z płatków róż oraz zioła.
Więc Metaxa jest w kategorii spirit drink, bądź jakby to ładniej ubrać Metaxa jest kategorią samą w sobie ;)
Także w oficjalnej komunikacji marki na kontretykiecie butlelki, ku miłemu zdziwieniu jasno zwięźle i po polsku, jest opisany skład i historia z dodaniem notki smakowej stawiającej na delikatność trunku.
Wiec próbujemy :
Nos: mocny aromat słodkiego wina połączony z mocno przesłodzonymi przetworami na kompot, alkohol bardzo ukryty, słodycz przykrywa inne aromaty. Nie czuć wielkiej złożoności, której się zawsze szuka przy degustacjach.
Smak: Delikatny, różany, SŁODKI ponad miarę, winny, pazurek alkoholowi się pojawia jedynie w momencie jego poszukiwania i jak go znalazłem okazał się słaby, idealnie ukryty.
Finisz: symboliczny (jest, ale bardzo krótki), pestkowo winogronowy.
Podsumowując: Jeśli głównym kryterium była by pijalność trunku Metaxa wypada ona wysoko, natomiast jeśli szukamy tego "Łał" za złożoność to raczej się rozczarujemy. Też nie oszukujmy się za taką cenne raczej trudno znaleźć trunek wybitny, w barku swoją butelkę Metaxy mam, bo trafiła się na promocji a jak się skończy nie będę leciał z językiem na wierzchu aby zaraz odkupić nową, jeśli miałbym rozwinąć się alkoholowo w stronę Grecji środki na ten "kurs" ulokował bym w greckich winach zamiast w kolejnych odsłonach Metaxy.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz